Rok szkolny 1945/1946

Szkoła po wojnie

 Ośrodek przez krótki okres pozostawał pod zarządem Państwowych Nieruchomości Ziemskich, a następnie przeznaczono go na cele oświaty rolniczej. Decyzją Wydziału Oświaty Rolniczej przy Białostockiej Izbie Rolniczej zorganizowano w Dowspudzie trzyletnie Państwowe Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego.

Stan ośrodka był więcej niż opłakany. Nieliczne, ocalałe budynki mieszkalne i gospodarcze, poważnie uszkodzone wskutek działań wojennych, o ścianach i dachach podziurawionych kulami i pociskami artyleryjskimi, nie mogły pełnić żadnych funkcji bez remontu. Pola pokryte rowami i okopami, usiane licznymi betonowymi gniazdami karabinów maszynowych, pełne min i zasieków z drutu kolczastego były niebezpieczne nawet dla idącego. Drogi zawalone kłodami ściętych drzew alei i parku były zabarykadowane. Taki stan, mimo, że charakterystyczny po wojnie w całym powiecie, w Dowspudzie był szczególnie nasilony z uwagi na umocnienia utrzymującej się tu trzy miesiące linii frontu - jesienią i zimą 1944 r. Bezpośrednio za rzeką były już rozmieszczone pozycje wojsk radzieckich. Położona na wysokim brzegu Dowspuda była dogodnym miejscem niemieckiej obrony. Nawet pałacowa wieża z bocianim gniazdem była wykorzystana jako stanowisko strzelca wyborowego.

W związku z powyższym opisem zrozumiałym jest, że po ustąpieniu Niemców w ośrodku nie pozostały żadne zapasy, inwentarz, czy sprzęt rolniczy. W warunkach gruzów, zgliszcz i zniszczeń Dowspuda budziła się do nowego życia w służbie oświaty rolniczej. Daje to wyobrażenie o ofiarności, harcie i zapale ludzi, którzy podjęli pracę nad odbudową.

Organizatorem i pierwszym dyrektorem szkoły został mgr Władysław Wójcik, skierowany z urzędu. Był to człowiek wysokiej klasy – humanista. Znał biegle język niemiecki, angielski, łaciński i grecki. Sympatyzował z PSL Mikołajczyka i nie bardzo pasował do tamtych czasów. Pochodził z centralnej Polski a przed wojną mieszkał w Choroszczy. Potrafił nawiązywać przyjacielski kontakt z uczniami (chłopakami często już po dwudziestce).

Drugim bardzo czynnym organizatorem szkoły był ksiądz proboszcz Witold Balukiewicz. W parafii ogłosił nabór młodzieży do szkoły rolniczej w Dowspudzie. Poprosił o takie ogłoszenie również proboszczów sąsiednich parafii. Zaowocowało to wieloma zgłoszeniami młodzieży.

Dyrektor, wraz z kierowanymi przez siebie ludźmi miał on do spełnienia bardzo ważne zadanie. Naukę należało rozpocząć jak najszybciej, bo zniszczone rolnictwo polskie wymagało przy-gotowanych kadr, których szeregi silnie przerzedziła okupacja. Z uwagi na stan Dowspudy (nie było nawet jednego pomieszczenia gdzie można by urządzić klasę), dyrekcja gimnazjum zdecydowała się rozpocząć naukę w wynajętym budynku stojącym na obrzeżu Raczek od strony Dowspudy. Naukę rozpoczęto 5 grudnia 1945 r. z udziałem rodziców i wicestarosty powiatu augustowskiego Stanisława Jurewicza. Zastanawiano się m.in., jakiego dać szkole patrona. Było kilka propozycji, ale kiedy padło nazwisko Tadeusza Kościuszki, zaczęto bić brawo. Wicestarosta przyznał trafność wyboru i zacytował „Tadeusz Kościuszko jest nam dobrze znany, bo pokochał chłopów a opuścił pany”. Portret patrona namalował później Franciszek Wasilewski – uciekinier z Litwy, żołnierz AK Obwodu Wileńskiego. O patronie dosyć szybko zapomniano, bo nie był on już umieszczany w nazwie szkoły.

Początkowo zorganizowano tylko jedną klasę męską. Jednak już w styczniu 1946 r. napłynęło wiele dalszych zgłoszeń o przyjęcie do szkoły, w wyniku czego utworzono dwie równoległe klasy la i Ib liczące po dwudziestu kilku uczniów. Jedna z nich pomyślana była jako zaczątek przyszłego żeńskiego Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego i mieściła się w budynku szkoły podstawowej w Raczkach. Organizatorem i opiekunem klasy żeńskiej przez pewien czas był ksiądz Witold Balukiewicz. Przedmioty, których uczono to: religia, język polski, język angielski, łacina, historia, botanika, zoologia, ćwiczenia cielesne, matematyka, fizyka, chemia, miernictwo, uprawa roli i roślin, hodowla zwierząt oraz zajęcia praktyczne z uprawy, hodowli i gospodarstwa domowego.

Równocześnie podjęto porządkowanie ośrodka w Dowspudzie. Sprowadzało się ono do usuwania barykad i zasieków z drutu na drogach oraz zasypywania okopów i rowów w sadzie, ogrodzie i na podwórzu. Sposobem gospodarczym prowadzono remonty zabezpieczające budynki. Do prac na większą skalę brakowało wszystkiego, co jest niezbędne: materiałów, pieniędzy i wykonawców.

 

 

16-420 Raczki     tel. 87 568 51 03     tel/fax 87 568 51 06   zs.dowspuda@onet.pl
Webmaster: Jerzy Wysocki